jak ktoś lubi 'popłakać' nad komedią romantyczną, w której nie trzeba myśleć ani nic (bo z góry wiadomo jaki będzie end - happy) no to może sobie oglądnąć. Ale jeżeli ktoś mierzy wyżej - masakra.
Nie było nad czym płakać. To jeden z najnudniejszych filmów tego gatunku jaki widziałam.